Ostatki to najbardziej ożywiony tydzień karnawału, który wywodzi się z tradycji Europy Zachodniej. Karnawał oznacza „pożegnanie z mięsem”. To czas zabaw, tańców i spotkań towarzyskich.
Dawniej w czasie karnawału i ostatków popularne były tańce przynoszące urodzaj. Wykonywały go kobiety, żwawo i wysoko podskakując. Czasem przyłączali się do niego mężczyźni. W ostatnie dni karnawału jedzenie i napoje alkoholowe królowały na stołach. Trzeba było zjeść i wypić tyle, żeby starczyło na cały czas postu.
Ostatki symbolizowały również czas zmiany, końca zimy i czasu karnawału, stąd zwyczaje topienia kukieł Marzanny i ścinania głowy słomianemu Mięsopustowi. Dawniej Marzannę (Śmierć) niszczono w ostatni tydzień karnawału, dokładnie w czwartą niedzielę wielkiego postu (obecnie 21 marca w Dzień Wagarowicza).
Karnawał sprzyjał zalotom, kojarzeniu małżeństw oraz ślubom. Najbardziej obrywało się starym pannom, które w niektórych regionach zmuszane były do ciągania drewnianych belek. Z kolei młode mężatki musiały wkupić się „do bab” Wiązało się to z „postawieniem wódki”.
W czasie karnawału królowały wizyty zapustnych przebierańców i zabawy, podczas których powszechne było przebieranie się. Ten zwyczaj pozostał po dziś dzień. Dawniej, we dworach organizowano bale, kuligi, turnieje i polowania.
Największym balem karnawałowym na świecie jest karnawał w Rio de Janeiro rozpoczynający się w ostatni piątek przed Środą Popielcową i trwający przez pięć dni aż do środy nad ranem.
Ciekawym dniem w ostatki jest „Śledzik”. To ostatni dzień ostatków i wypada zawsze we wtorek, na dzień przed Środą Popielcową. Jego nazwa pochodzi od jednej z najtańszych postnych potraw.
Dawniej, w zapustny wtorek, dokładnie o północy milkł gwar zabawy i do sali wnoszono gar postnego żuru i szkielet śledzia na patyku. Symbolizowało to koniec karnawału i rozpoczęcie okresu postu i pokuty.
TWÓJ KOMENTARZ